Odra 20 lat po powodzi - stan obecny, perspektywy, szanse - międzynarodowa konferencja w Zakrzowie

Zorganizowana przez kędzierzyńskie starostwo powiatowe oraz urząd marszałkowski w Opolu konferencja zgromadziła kilkaset osób. Byli wśród nich goście specjalni, jak były premier i przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, czy niemiecka minister landu Brandenburgii Iness Jesse. Nie zabrakło też przedstawicieli rządu, województwa, lokalnych samorządów oraz ludzi, którzy 20 lat temu bezpośrednio brali udział w akcji powodziowej – lekarzy pracujących wtedy w kozielskim szpitalu. Na konferencji pojawili się też przedstawiciele ościennych województw – województwa śląskiego oraz dolnośląskiego.
 
– Pierwszym miejscem, do którego wtedy pojechałem jako premier, był Racibórz, potem byłem jeszcze w Opolu, na Śląsku, ale głównie na Opolszczyźnie, to był porażający widok – mówił były premier w Zakrzowie.
 
– Jestem wdzięczny za to, że po tak przykrym doświadczeniu, jakim była powódź, wszyscy zrozumieli, że musimy zainwestować w Odrę – zaznaczył z kolei marszałek Andrzej Buła.
 
– Odra zawsze kojarzona była z jakąś granicą, z czymś co jest groźne, straszne, teraz powoli dochodzimy do wniosku, że Odra może być znakomitą osią współpracy – mówiła Ewa Owczarek-Nowak, ekspert marszałka województwa śląskiego ds. Odry.
 
Istotnym momentem konferencji było podpisanie listu intencyjnego pomiędzy władzami powiatu, Zespołem Szkół Żeglugi Śródlądowej, a Akademią Morską w Szczecinie. List intencyjny dotyczy utworzenia kierunku kształcącego w zakresie żeglugi śródlądowej na szczecińskiej uczelni. Równolegle prowadzone są starania o utworzenie wydziału zamiejscowego Akademii Morskiej w Kędzierzynie-Koźlu.
 
– Staramy się, by nasza uczelnia zbliżyła się do absolwentów ZSŻŚ w Kędzierzynie-Koźlu. Aktualnie możemy utworzyć kierunek żeglugi śródlądowej na wydziale nawigacyjnym. Oprócz wiedzy dotyczącej manewrowania i eksploatowania statku, studenci poznają zasady zarządzania w tym biznesie. Naszym marzeniem jest dokończenie projektu utworzenia wydziału zamiejscowego uczelni w Kędzierzynie-Koźlu. Jesteśmy jednak w przededniu reformy ustawy o szkolnictwie wyższym, z której będzie wynikało, jakie możliwości w tym zakresie będą miały uczelnie naszej wielkości – powiedział profesor Wojciech Ślączka, rektor Akademii Morskiej w Szczecinie.
 
Starosta powiatu przekonywała, że samorząd dokłada wszelkich starań, by Kędzierzyn-Koźle stał się kuźnią przyszłych marynarzy.
 
– Niebawem otworzymy jedną z najnowocześniejszych pracowni nawigacyjnych. Mam ogromną nadzieję, że filia Akademii Morskiej powstanie w Kędzierzynie-Koźlu – mówiła Małgorzata Tudaj.
 
Podczas konferencji głos zabrało wielu prelegentów, wśród nich m.in. wicestarosta Józef Gisman, który mówił o inwestycjach po powodzi na przykładzie naszego powiatu, ówczesny prezydent Mirosław Borzym opowiadał o tym z czym jako włodarz miasta musiał się wtedy mierzyć. Jerzy Zygmunt, lekarz pracujący wtedy w kozielskim szpitalu mówił o najtrudniejszych momentach akcji powodziowej. Podczas konferencji fotoreporter Paweł Stauffer opowiedział historię jednego zdjęcia, które zrobił trzyletniej wówczas Agacie Mikutajtis w Koźlu-Porcie. Głos zabrał też dr Ireneusz Wiśniewski, dyrektor CKPiU, który zaprezentował potencjał turystyczny Odry na przykładzie opolskich marin.
 
Na zakończenie konferencji zorganizowano panel dyskusyjny. Wcześniej profesor Jerzy Buzek otrzymał miniaturę słynnego  statku Kędzierzyn, który w latach 50-tych pełnił służbę w kraju i poza granicami. Miniatura ma 52 centymetry, a wykonali ją modelarze z zespołu szkół żeglugi pod kierunkiem Zbigniewa Kapelana.
 
Źródło: Starostwo Powiatowe w Kędzierzynie-Koźlu
20 LAT PO POWODZI TYSIĄCLECIA. MIĘDZYNARODOWA KONFERENCJA W ZAKRZOWIE


« Wróć